Menu dla księżniczki Bony

Na bankiecie ślubnym księżniczki Bony podano 29 dań, z których każde składało się z kilku lub kilkunastu przysmaków.
Ivo Violante, charyzmatyczny szef kuchni, którego przodkowie pochodzą z Bari, dwukrotnie zaprezentuje dania, które podano na bankiecie po uroczystości zaślubin księżniczki Bony na zamku w Bari. Po raz pierwszy na kolacji historycznej „Czy Zygmunt August jadł wiewiórki” w restauracji 2 PI ER, po raz drugi na festiwalowej scenie.
Bankiet odbył się w wielkiej sali zamku ozdobionej girlandami i niebieskimi gwiazdami, z herbem Polski i Aragonii pośrodku. Młoda królowa siedziała pod baldachimem w niebieskiej satynowej sukience weneckiej, ozdobionej perłami innymi klejnotami (suknia panny młodej została wyceniona na siedem tysięcy złotych dukatów).
Giuliano Passaro był pierwszym reporterem, który opisał to wydarzenie na podstawie odręcznych notatek pozostawionych przez jego przodków i opublikowanych w Neapolu w 1785 roku. W ślad za Passaro kulinarną stronę ślubu księżniczki Bony opisało wielu pisarzy, takich jak Giulio Petroni, Vito Marsellis i Salvatore Di Giacomo – mówi Ivo Violante.
Na podstawie powyższych zapisków udało się zrekonstruować ów niezapomniany dziewięciogodzinny bankiet, podczas którego podano 29 kompozycji składających się w sumie z 1500 różnych potraw. Eseista Di Giacomo twierdzi, że menu jest charakterystyczne dla kuchni neapolitańskiej. Natomiast w 1971 r. Luigi Sada w swoim traktacie „Ars coquinaria barensis” pokazuje, że podawane potrawy są prawie wszystkie typowe dla Bari. Oto menu tej niezwykłej uczty. Przepraszam za tłumaczenie, ale jeszcze tak dobrze nie posługuję się językiem polskim – dodaje Ivo Violante.

Menu dla księżniczki Bony. Notatki Ivo Violante

Pierwsze danie. Pignolate (chrupiące z orzeszkami piniowymi) w czterech odsłonach, z natte (rodzaj kremu), ta słodka przystawka, jest częścią początkowej „service de credenza”.
Drugie danie. Sałatka ziołowa, mieszanka ziół, szczególnie miłość jako lampascioni. Przekąska przeznaczona do pobudzenia apetytu.
Trzecie danie. Jelatina: tłusty bulion (galareta) przygotowany do ostygnięcia i artystycznego cięcia.
Czwarte danie. Gotowane mięso (różne gatunki, zwłaszcza cielęcina), blanszowane musztardą.
Piąte danie. Li coppi di picciuna, gołębie duszone i kunsztownie podane na kształt rzeźb.
Szóste danie.Zwykłe arrusto z sosem mirrausto i kwaśnym winem w słodko-kwaśnym sosie z octem.
Siódme danie. Lasagne z sosem szafranowym.
Ósme danie. Pikantne gotowane mięso z węgierskim przygotowaniem i przygotowaniem, gotowana dziczyzna, papryka i chilli.
Dziewiąte danie. Pasztety mięsne, duże pasztety mięsne z sosem artystycznym, podawane z oliwkami z Apulii i Hiszpanii jako dodatek.
Dziesiąte danie. Li pagoni ze swoją salzą, zapowiedziane dźwiękiem trąb pawie zostały ozdobione upierzeniem.
Jedenaste danie. Florenckie pizze, rodzaj biszkoptu.
Dwunaste danie. Arrusto salvaggio i strangolapreiti, pieczeń w towarzystwie strozzapreti.
Trzynaste danie. Pastidelle de carne, duszone klopsiki.
Czternaste danie. Zupa nanna, nordycka zupa, prawdopodobnie hołd złożony polskim ambasadorom.
Piętnaste danie. Lo arrusto de fasani, pieczeń z bażanta w białym winie.
Szesnaste danie. Almongiavàre, ciasto podobne do ciasta.
Siedemnaste danie. Kapary ugotowane w winie.
Osiemnaste danie. Białe pizze, nieznane przygotowanie.
Dziewiętnaste danie. Et appresso jelatina in gotti, płynna i zimna żelatyna podawana w kryształowym szkle.
Dwudzieste danie. Króliki w towarzystwie różnych sosów (orzechy włoskie, niedojrzałe winogrona, anchois).
Dwudzieste pierwsze danie. Sakiewki Li, różne rodzaje nadziewanego makaronu.
Dwudzieste drugie danie. Starnuts z limonką: starne na bazie cytrusów.
Dwudzieste trzecie danie. Li pastici de cotogne, galaretka z pigwy.
Dwudziesty czwarte danie. Pizze Pagonazze, białe pizze w kolorze czerwonym.
Dwudziesty piąte danie. Pastidelle de zuccaro, pasta migdałowa z różaną wodą lub kwiat pomarańczy.
Dwudziesty szóste danie. Tarty na wszystkie stoły, ciasta różnych typów.
Dwudziesty siódme danie. Kasztany zuccaro z szachownicą, kasztany w syropie (marron glacé) podawane wraz z szachownicą do gry.
Dwudziesty ósme danie. Le nevole et procrassa, prawdziwy kartelat i hipokrates, słodkie pikantne wino.
Dwudziesty dziewiąte danie. Confetti, oprócz tradycyjnych confetti ślubnych ostanie danie obejmowało wszystkie rodzaje kandyzowanych owoców i dżemów, nie zapominając o nugacie z Bari „Bonita była chciwa”.

O uroczystości zaślubin w Bari

W roku 1517 do Wilna, w którym polski król uwielbiał przebywać przywieziono dwie rzeczy. Mianowicie: projekt królewskiej kaplicy sporządzony przez florenckiego artystę Bertolomeo Berrecciego oraz portret księżniczki Bari. Zachwytom króla nie było końca, choć ukryto przed nim rzeczywisty wiek wybranki. Bona rzeczywiście stała w przede dniu wieku staropanieńskiego osiągając wiek 24 lat.
Umowę ślubna podpisano w Wiedniu w dniu 24 września 1517 roku, dokument gwarantował księżniczce prawo dziedziczenia Księstwa Bari i Rossano, jako zabezpieczenie dla przyszłej królowej.
Polskie poselstwo wyrusza do Bari wioząc ze sobą podarek zaręczynowy: srebrny diadem wart 300 złotych ufundowany przez wielkorządcę krakowskiego- Jana Bonera, tego samego który wcześniej sfinansował królewski ślub z Barbarą Zapolyą. Polacy, którzy dotarli do Neapolu w dniu 21 listopada, pełni przepychu, odziani w szaty odzwierciedlające wpływy orientalne, wydali sie dla tubylców włoskich, co najmniej dziwni. Na czele poselstwa stał kasztelan kaliski Stanisław Ostronóg tak obciążony złotem i drogocennymi kamieniami, iż koń ledwo go niósł. Jednak polskiemu przepychowi śmiało dorównywały księżne włoskie: matka z córką. Bona początkowo ubrana w białe szaty, szybko sie przebrała w suknie ze złotej lamy, przetykanej we wzory palm zwycięstwa, budząc powszechny zachwyt.
Uroczystości zaślubin odbyły się w dzień świętego Mikołaja patrona Bari, tj. 6 grudnia. Bardzo rozbudowany ówczesny ceremoniał powodował miedzy innymi to, iż same przywitanie przyszłej królowej trwało sześć godzin, podczas którego bona siedziała pod błękitnym baldachimem zdobionym złotymi gwiazdami oraz herbami Sforzów i Jagiellonów. Ubrana była w turkusową suknię z weneckiego aksamitu z naszytymi złotymi blaszkami w kształcie łusek rybich o wartości sześciu tysięcy dukatów. Jak pisał poseł polski do Jego królewskiej Mości:
„Niczym nie różni się od portretu, który przywiózł pan Chryzostom Colonna: włosy ma śliczne jasnopłowe, kiedy rzęsy i brwi są zupełnie czarne. Oczy jej raczej anielskie niż ludzkie, czoło promienne, nos prosty bez żadnego garbu ani zakrzywienia, lica rumiane jakby wrodzoną wstydliwością zdobne, usta jak koral najczerwieńszy, zęby równe i nadzwyczaj białe, szyja prosta i okrągła ,pierś śnieżnej białości, ramiona najudajniejsze.”
(za krakow-przewodnik.com.pl)